Soundtracks.pl - Muzyka Filmowa

Szukaj w:  Jak szukać?  



Aby otrzymywać świeże informacje o muzyce filmowej, podaj swój adres e-mail:



Zapisz

Czarownice z defektem...

26 Maj 2006, 13:36

Niedawno wydane przez Collectors Choice Music sensacyjne wznowienie dawno już wyprzedanego soundtracku Johna Williamsa ?Witches of Eastwick?, które za 2 tygodnie pojawi się w sklepach na całym świecie, posiada fabryczny defekt. Usterka polega na bardzo wyraźnych trzaskach w tracku 3 ?Maleficio?, wynikających prawdopodobnie z błędu podczas tłoczenia płyt. Do tego jakość dźwięku wg fanów, którzy już posiadają kopię płyty z przedsprzedaży, jest bardzo daleka od ideału. Radzimy wstrzymać się z zakupem dopóki wytwórnia usunie błędów (jeśli w ogóle to oczywiście zrobi; będziemy o tym informować na bieżąco). Najbardziej sensacyjne wznowienie roku okazało się najbardziej spektakularnym bublem, a szkoda.







Rafalski:

Szlag by to trafił, co za bałwany : Gdzie oni to tłoczyli? na Białorusi?? paranoja, miałem zamawiać w stanach, ale chyba tego nie uczynię :|

karcharoth:

Trezba będzie poczekać na decyzję wytwórnii. Powinni wycofać cały nakład i wytłoczyć wszystko na nowo. No ale czy to zrobią?...Chyba tylko Chuck Norris wie.

Chuck Noris:

Chuck nie wie...

Pawlinda:

Może świstak będzie wiedział. Nie rozumiem czym tu się tak podniecać.

Rafalski:

nie no niczym, nie ma problemu, jak to w piosence Poluzjantów: "czego chcesz, przecież wszystko jest DOSKONALE"

Andy:

Jak już jesteśmy przy wydaniach, to czy ktoś wie, czy został wydany score Elfmana do Deep Sea 3d?

Rafalski:

nie został wydany... jeszcze (mam nadzieję ze ktoś sie pokusi)

nez:

Znam to uczucie: kupujesz płytę, a na niej znajdują się fabryczne wady. Tak właśnie stało się z wytłoczoną w Niemczech "And All That Could Have Been" Nine Inch Nails z 2002 r. W 5 i 9 tracku z drugiej płyty słychać w dwóch miejsach charakterystyczne "PYK!". To charakterystyczne "PYK!" jest na tyle denerwujące, że psuje radość ze słuchania tej płyty. Możliwe, że przesadzam, lecz każdy kto się spotkał z podobnym zdarzeniem przyzna mi rację. Najgorsze jest to, że w sklepie nie przyjęli reklamacji tłumacząc, że to nie ich wina (i słusznie - nie mogę powiedzieć, aby to była wina sprzedawcy), lecz z tego co się orientuję w naszym kraju przysługuje prawo konsumentowi zwrotu zakupionego towaru w ciągu 5 dni od jego zakupu bez żadnych wyjaśnień.

Rafalski:

Terminal Williamsa jest też z wadą w jednym tracku, to samo z The Edge Goldsmitha, takie krzaczki mozna mnozyć długo i namiętnie. Wina wytwórni i to ona winna zwracać kase po odesłaniu płyty przez niezadowolonego klienta.

Szymon Jagodziński:

Do tego "typu" płyt dodałbym też "The Last Castle" Jerry`ego Goldsmitha. Nawet na limitowanej edycji "Capricorn One" pojawiają się takie niedoskonałości.

Adam Krysiński:

No ale nie mówmy tu a takim delikatnym "pyk" jak w Terminalu. Na Czarownicach to trzeszczy jak na winylu normalnie. Oczywiście nie ma znaczenia teoretycznie czy "pyk" jest małe (jak ten np Terminal) czy duże (jak te Czarownice). Wytwórnie powinny monitorować tłocznie.

karcharoth:

Tak, THE EDGE i CAPRICORN też mają wady...ale wy chyba nie słyszeliście jak to brzmi...W czarownicach są takie trzaski, że się tego słuchać nie da...A np. w THE EDGE tylko cudem wyłapałem, że jest wada, kiedy idąc koło prawego głośnika zauważyłem jakieś szmery. To może jeszcze ujść, ale nowe WITCHESy nie.

Zuczek:

Racja, "czarownice" na stos albo pod walec.Tak prezna wytwornia jak Warner nie powinna sprzedawac wadliwych plyt!!!

Rafalski:

Warner wydał oryginał w 87, reedaycja wadliwa zostałą popełniona przez Collectors Choice Music


Soundtracks.pl

© 2002-2025 Soundtracks.pl - muzyka filmowa.
Wydawca: Bezczelnie Perfekcyjni