Tak, THE EDGE i CAPRICORN też mają wady...ale wy chyba nie słyszeliście jak to brzmi...W czarownicach są takie trzaski, że się tego słuchać nie da...A np. w THE EDGE tylko cudem wyłapałem, że jest wada, kiedy idąc koło prawego głośnika zauważyłem jakieś szmery. To może jeszcze ujść, ale nowe WITCHESy nie. |