Zapraszamy do zapoznania się z drugą częścią bondowskiego cyklu na portalu Soundtracks.pl o piosenkach z wszystkich filmów o Jamesie Bondzie.
Cykl przygotowany został przez Adama Krysińskiego specjalnie z okazji zbliżającego się 7. Festiwalu Muzyki Filmowej w Krakowie, podczas którego jednym z punktów programu będzie Wielka Gala z Jamesem Bondem - Koncert 007: The Best of James Bond. Codziennie prezentować będziemy Wam szczegóły o piosence z kolejnego chronologicznie filmu o Jamesie Bondzie.
Zapraszamy na internetową stronę 7. FMF - www.fmf.fm
02. From Russia With Love (1963 rok)
Piosenka tytułowa - "From Russia With Love" Wykonanie - Matt Monroe Autorzy - Lionel Bart
"Pozdrowienia z Rosji" były pierwszym filmem z Bondzie, do którego muzykę instrumentalną skomponował John Barry. Legendarny kompozytor później jeszcze skomponował muzykę i piosenki aż do dziesięciu (!) filmów z Bondem, co jest absolutnym rekordem w dziejach kina.
W "Pozdrowieniach z Rosji" po raz pierwszy z serii filmów o Bondzie pojawia się na samym początku filmu ikoniczna sekwencja otwierająca każdy film z Bondem (do czasów ery Daniela Craig'a) - motyw "gunbarell" przedstawiający idącego wolnym krokiem Agenta 007 obserwowanego z perspektywy środka lufy pistoletu. Bond po chwili odwraca się w stronę ekranu, strzela do swojego niedoszłego zabójcy, a ekran spływa krwią.
Producenci filmu o skomponowanie piosenki tytułowej poprosili Lionel'a Bart'a, ponieważ uznali, że niespełna 30-letni wówczas John Barry jest jeszcze zbyt niedoświadczonym kompozytorem do takiego zadania. Ta nastrojowa ballada została zaśpiewana przez Matt'a Monro, z którym John Barry nagrał cztery lata później swój wielki przebój "Born Free" z filmu "Elza z Afrykańskiego Buszu" - Barry otrzymał za niego dwa Oscary (za najlepszą piosenkę i za najlepszą muzykę).
To jeden z dwóch filmów z całej bondowskiej serii, w których zamiast piosenki podczas czołówki pojawia się wyłącznie temat instrumentalny. Jednocześnie jest to jedyny film z całej serii, w którym piosenka tytułowa pojawia się w filmie aż dwa razy - podczas sceny nad rzeką w pierwszych minutach filmu słyszymy ją z radia, które słucha Bond, a drugi raz piosenkę słyszymy na końcu filmu - na napisach końcowych.