Oscary 2016 rozdane!
29 Luty 2016, 14:50
Tegoroczna gala rozdania nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej w kategoriach muzycznych raczej nikogo nie zaskoczyła. Maestro Ennio Morricone odebrał statuetkę za muzykę do filmu Quentina Tarantino pt. Nienawistna ósemka. Za najlepszą piosenkę uznano utwór Writings On The Wall Sama Smitha do filmu Spectre.
Ennio Morricone w wieku 87 lat otrzymał pierwszego w swoim życiu Oscara (!). Co prawda w 2007 roku Akademia przyznała mu nagrodę honorową za całokształt twórczości, jednak nie ma ona takiej wartości, jak Oscar wręczony za konkretne osiągnięcie w postaci kompozycji do pojedynczej produkcji filmowej. A przecież niejednokrotnie Maestro powinien cieszyć się z uznania Akademii. Gratulujemy artyście tej nagrody, choć niektórzy twierdzą, że nie była to najlepsza ścieżka dźwiękowa ani wśród nominowanych tytułów, ani tym bardziej w karierze artysty. Mistrz nie krył wzruszenia i w języku włoskim (uparcie bowiem nie używa języka angielskiego) podziękował za nagrodę, dedykując ją swojej żonie Marii.
Najlepsza piosenka zaś budzi skrajne emocje. Pamiętacie burzę, jaka rozpętała się w sieci po zaprezentowaniu utworu Writings On The Wall? Dominowały głosy krytyki pod adresem Sama Smitha, którego wokal dla wielu był przedmiotem drwin i żartów. Nieliczne osoby zauważały, że piosenka ma klimat pasujący do atmosfery filmu czy że aranżacja kompozycji wykonana została na najwyższym poziomie. Cokolwiek by nie powiedzieć o utworze Smitha, nie jest to przebój na miarę Goldeneye ani Skyfall, jednak krzywdzące byłoby chyba stwierdzenie, że jest to najgorsza piosenka "do Bonda". Zestawiając ją zaś z pozostałymi nominowanymi tytułami, chyba najbardziej żałować można utworu wykonywanego przez Lady Gagę - Till It Happens To You, napisanego do filmu dokumentalnego Hounting Ground. Akademia jednak postawiła na kolejną muzyczną odsłonę agenta 007.
(A.J.)