Soundtracks.pl - Muzyka Filmowa

Szukaj w:  Jak szukać?  



Aby otrzymywać świeże informacje o muzyce filmowej, podaj swój adres e-mail:



Zapisz

John Williams i Igrzyska Olimpijskie!?

04 Marzec 2004, 14:54

NBC, patronat medialny Letnich Igrzysk Olimpijskich Ateny 2004, zamieścił na swojej oficjalnej stronie, krótki film promujący to wielkie wydarzenie. W tle (oprócz melodii Goldsmitha, Edelmana i Arnauda) słychać szereg kompozycji olimpijskich Johna Williamsa, w tym jeden, co ciekawe, nieznany dotąd fragment (w wyraźnym stylu Williamsa). Pozwala to przypuszczać, że słynny kompozytor stworzy (lub już stworzył) nowy, oficjalny temat także i na tą olimpiadę. Przypomnijmy, że John dotychczas skomponował melodie do 4 olimpiad: Los Angeles `84, Seul `88, Atlanta `96 i Salt Lake City `00. Igrzyska w Atenach rozpoczynają się 13 Sierpnia 2004.





Adam Krysiński:

Pomimo że muzyka w tym fragmencie jest zniekształcona lekko przez głos komentatora to nie zmienia to faktu że to może być tylko styl Williamsa :) Jak to nie Williams to ja przestaje Barry`ego słuchać ;-) A tak swoją droga to lato nam się szykuje wspaniale - Euro 2004 oraz Igrzyska. Cóż za mieszanka!

Babuch:

Fragment owszem wydaje sie być williamsowski ale ... co do komponowania muzyki do limpiady to mam raczej pewność że to nie John skomponuje oficjalna muzyke do tej imprezy. Wprawdzie na oficjalnych stronach olimpijskich nie ma na ten temat żadnych informacji zaraz powiem na jakich przesłankach to opieram. Po pierwsze genaralnie olimpiada to promowanie narodowej tradycji i narodowych kompozytorów. Zauwazcie że Williams poza jednym wyjątkiem (Seul) kompoznował muzyke do amerykańskich olimpiad. Po drugie jeśli stawiałbym na kompozytora muzyki do Aten to raczej nasuwa sie kandydatura Vangelisa (ze względu na jego zasługi: Rydwany Ognia, ze względu na diświadczenie; Mistrzostwa Swiata w Lekkiej Atletyce, Mistrzostwa Świata W Piłce Nożnej, no i wreszcie ze wzgledu na pochodzenie; jest Grekiem). Owszem muzyka Williamsa może byc wykorzystana (tak jak w Sydney podczas ceremonii otwarcia w czasie defilady krajów w podkładzie muzycznym mogliśmy usłyszec Summon the heros (ale także kompozycje Theodorakisa czy Vangelisa), nie wierze jednak że to właśnie John skomponuje muzyczną oprawę do greckiej imprezy. Ale o wszystkim powinniśmy sie juz przekonać wkrótce. A co do tego fragmentu to nie wierze że jesli John skomponował jakiś fragment specjalnie na potrzeby olimpiady to z całą pewnością na oficjalnych stronach olimpijskich już by się tym chwalili....Tak sądzę.

Rafalski:

Cóż, w tym co pisze Babuch jest dużo prawdy (niestety:-), ale poczekamy â€? zobaczymy; ja bym się wcale nie obraził gdyby Williams skomponował jakiś nowy, malutki olimpijski hymnik :-)). (w cale nie jest wykluczone, że już tego nie zrobił, jednak poczekajmy na oficjalne informacje).

Tomek:

Gdyby okazało się to prawdą, to byłaby to duża niespodzianka. Ale coś mi się nie chce wierzyć, przecież bysmy o takim fakcjie juz dawno wiedzieli... A tak w ogole, to nic nie przebije w kwestii olimpijskich tematów Williamsa "Call of the Champions" ("Summon the Heroes" za bardzo nie lubię - jest zbyt napuszone IMHO)

babuch:

Moim ulubionym tematem olimpijskim (skomponowanym specjalnie na IO) wcale nie jest kompozycja Williamsa (ani z Los Angeles, ani z Atlanty ani nawet z Salt Lake City...) Najlepszy jest Basil Poledouris Honor and Glory (The tradition of the games- z Atlanty- najlepszy moment ceromonii otwarcia- niezapomniana scena z teatrem cieni) a muzyka sam miodek... Jak ktos nie zna to moze sobie pobrac na oficjlanej stronie basila poledourisa (www.basil-poledouris.com) Pozdrawiam milosnikow IO i muzy do nich komponowanej.

Tomek:

Byłem (na tej stronie), ściagnąłem, słuchałem :)Świetna muzyka. Znakomite etniczne wpływy. Zgadzam się z poprzednikeim :)

Rafalski:

Mi jakoś się nie podoba ten fragment Poledourisa, nie specjalnie pasuje do Olimpiady, już dużo bardziej adekwatny jest wspaniały Olympic Spirit Williamsa! (mój ulubiony theme Olimpijski)

Rafalski:

Chociaż nie, najlepszy jest temat z Olimpiady w Los Angeles w 84` - napisany przez Williamsa i Leo Arnauda :-)

Babuch:

Rafale z jednej strony masz racje ale z drugiej sie niestety mylisz. (głeboka mysl nie...) Jeśli chodzi o temat olimpijski to John jest świetny, ale utwór Poledorisa nie jest tematem olimijskim granym przy czołówce (i tu masz rację że nie pasuje do olimpiady). Ale nie taka jest jego funkcja. Jeśli nie widziałeś tego genialnego przedstawienia z tatrem cieni bardzo trudno bedzie Ci docenić klasę tego utworu. A co do tych typowych utworów olimpijskich (marszowo hymnowych) najlepszy jest hymn olimpijski. Zdecydowanie.

Rafalski:

Dokładnie, jako Hymn Olimpijski, melodia Poledourisa kompletnie nie zdaje egzaminu, jednak jestem pewien, że wraz z całym przedstawieniem, prezentowała się znakomicie (niestety nie pamiętam tego fragmentu otwarcia Atlanty, to było tak dawno… :-)

highduke:

co do tego nieznanego dotąd fragmentu to jest to Williams. ale pamiętajmy też, że Poledouris ma korzenie greckie. co do Vangelisa, to czytałem, że miało miejsce jakieś nieporozumienie (niestety) na tle IO. może Theodorakis?


Soundtracks.pl

© 2002-2024 Soundtracks.pl - muzyka filmowa.
Wydawca: Bezczelnie Perfekcyjni