Wywiad z Kenji Kawai
05 Lipiec 2005, 13:20
Kenji Kawai to jeden z najbardziej znanych japońskich kompozytorów filmowych. Zasłynął tworząc muzykę do filmów Anime, jak np.: Ghost in the Shell, ale jest też znany dzięki swoim kompozycjom do filmów fabularnych, jak: Ring (wersja japońska), czy też polsko-japoński Avalon,
do którego stworzył wspaniałe symfoniczne i chóralne utwory. Specjalnie
dla naszych czytelników Pan Kawai opowiada o sobie i swojej pracy.
Jest Pan znany z muzyki
minimalistycznej i elektronicznej, z mnóstwem instrumentów etnicznych.
Proszę powiedzieć, czym jest dla Pana muzyka w filmie oraz jak wygląda
Pana proces twórczy?
To trudne pytanie. Myślę, że muzyka powinna wzbogacać film, choć można
to różnie rozumieć. Oczywiście zadaniem muzyki jest wzbudzać emocje,
jak strach czy smutek. Myślę, że dobre połączenie obrazu z muzyką, jest
wtedy, gdy wrażenia widza są wzbogacone, pogłębione, niezależnie od
gatunku filmowego.
Z tego co wiem, aktualnie komponuje Pan do chińskiego filmu: "Seven Swords". Proszę powiedzieć coś więcej o tym filmie i swojej muzyce.
Historia przedstawiona w tym filmie jest bardzo ciekawa. Myślę, że
największą atrakcją tego obrazu są sceny walki, ale także ludzkie
tragedie. Chińska premiera ma się chyba odbyć w lipcu, premiery w
innych krajach nie zostały jeszcze ustalone.
Reżyser, Tsui Hark, poprosił mnie o muzykę heroiczną, a myślę, że takie
kompozycje są dla mnie bardzo nietypowe. Sesje nagraniowe właśnie się
zakończyły. Przygotowanie muzyki zajęło mi bardzo dużo czasu, bo sam
film jest bardzo długi, a więc potrzebował dużo muzyki. Zapraszam Was
na ten film, jeśli tylko będziecie mieli okazję go obejrzeć.
Kenji Kawai i Tsui Hark na planie filmu "Seven Swords"
Przygotowywał Pan muzykę do
polsko-japońskiej produkcji: "Avalon". W filmie tym chór i soliści
śpiewają po polsku, a muzyka była nagrywana w Polsce. Proszę powiedzieć
coś o tym projekcie.
O tym aby nagrywać w Polsce zadecydował reżyser, Mamoru Oshii. Film
potrzebował brzmienia polskiej orkiestry, także dlatego, że w filmie
pojawia się scena koncertu. Ten koncert jest zawarty w muzyce. Partie
chóru również zostały nagrane w Polsce. Ja przygotowałem słowa po
Japońsku, a tłumacz przełożył je na Polski. Jedynie część muzyki
elektronicznej nagrałem w Japonii. Polscy muzycy są naprawdę znakomici,
i chciałbym mieć okazję jeszcze kiedyś z nimi współpracować, ale to
zależy głównie od reżysera i producentów.
Do horrorów "Ringu" oraz "Ringu 2"
stworzył Pan bardzo mroczną i klimatyczną oprawę. Czy słyszał Pan
muzykę Hansa Zimmera do amerykańskich wersji, i co sądzi Pan o
amerykańskich remake`ach japońskich filmów?
Myślę, że są naprawdę ciekawe, z powodu swojej odmienności. Zostały
stworzone przez całkowicie innych ludzi, wywodzących się z innej
kultury.
Słyszałem muzykę Hansa Zimmera i muszę przyznać, że bardzo mi się
podobała, pomimo, że film jak i muzyka prezentują zupełnie odmienne
spojrzenie na temat.
Kenji Kawai przy pracy w studio
Czy ma Pan ulubionego kompozytora filmowego? Może chciałby Pan zarekomendować jakiegoś japońskiego kompozytora?
Moim najbardziej ulubionym kompozytorem jest Burt Bacharach. Jest dla
mnie wzorem - polecam go wszystkim. Myślę, że większość osób go zna, bo
jest dość sławny.
Proszę wyjawić swoje nadchodzące projekty.
Zakończyłem prace nad
"Seven Swords", a więc teraz zabiorę się za horror
"Rinne", w reżyserii Takashi Shimizu. Data premiery nie jest jeszcze znana.
Serdeczne podziękowania dla Kenji Kawai oraz Emi Okudo.
Wywiad przeprowadził i przetłumaczył: Łukasz Remiś
Zobacz także:
Biografia Kenji Kawai w Soundtracks.pl
Oficjalna strona Kenji Kawai
MaciekG.: | Mam takie pytanko do łukasza :):):) Przeprowadzałeś ten wywiad po Japońsku hehe ... |
|
Pokemon: | Ja tak nieco z innej beczki. Czy nie uważacie, iż brak polskiego wydania soundtracku z Avalon jest nieco dziwne? Chyba, że było w nakładzie 5 egzemplarzy i przegapiłem;). |
|
MaciekG.: | W sumie dobre pytanie bo swego czasu szukałem tej płyty i bez rezultatu . |
|
MaciekG.: | Jakby co to jest na emule własnie zapuściłem .. do rana powinienem mieć :):) Ale co fakt przydał by się oryginał .. ale w cuda nie wierze ... jak zwykle nasi się wykazali ... masakra. |
|
łukasz Remiś: | Cieszę się, że ten wywiad zachęcił kogoś do poznania twórczości Kenji Kawai - warto!! Poza Avalonem, bardzo polecam Ghost in the Shell - zresztą jest w portalu recenzja tego albumu. |
|
Babuch: | Gratuluje wywiadu. Cieszę się że koledzy wreszcie dostrzegli że na gruncie azjatyckim też istnieją wielcy kompozytorzy muzyki filmowej, kompozytorzy prezentujący nie tylko odmienne spojrzenie na ścieżkę dźwiękową, ale także posiadają świetny techniczny warsztat, czym mogą bez wątpienia konkurować z Europą i USA. łukasz poleca Ghost in The Shell 1 którego recka znajduję się na portalu, ja od siebie dorzucę drugą część tego ciekawego anime. Tam muzyka brzmi znacznie lepiej, gdyż oprócz przeszywających chórów kompozytor wprowadził świetny dynamiczny temat elektroniczny, który w mojej opinii jest jednym z najciekawszych motywów wygenerowanych sztucznie jaki powstał w zeszłym roku. Oprócz tego warto sięgnąć także po Vampire Princess Miyu, ścieżkę jeszcze nie tak mroczną, ze wspaniałym tematem głównym. A co do kolegów z redakcji soundtrcaks.pl to należą im się wielkie brawa, bo w końcu popularyzują coś co a serio warto poznać, cos co na tle współczesnej muzyki filmowej wybija się oryginalnością. Oby tak dalej. |
|
łukasz Remiś: | Dzięki za ciepłe słowa. Również polecam Ghost in the Shell 2: Innocence - także jest znakomita, choć ja wolę klimat pierwszej części. |
|
MaciekG.: | Avalon jest super :) :) :) !!!! |
|
Pokemon: | Jasne, że jest:D. |
|