Z wielką niecierpliwością czekam na ten film. Książka McCarthyego zrobiła na mnie piorunujące wrażenie, ze względu na oryginalność, przepiękny, poetycki, ale jednocześnie daleki od egzaltacji język. Przede wszystkim jednak zachwyciło mnie to, jak realistycznie i przekonująco autor wykreował apokaliptyczny świat i jak potrafił wciągnąć, poruszyć czytelnika, prowadząc go po właściwie monotonnej scenerii. Wszystkim gorąco polecam tę książkę! Jej adaptacja musi być cholernie trudna do zrealizowania, bowiem powieść nie jest już tak filmowa, jak "To nie jest kraj dla starych ludzi", poprzednie dzieło McCarthyego (w filmie braci Coen dialogi były właściwie żywcem ściągnięte ze stronic powieści). Bardzo mnie cieszy wybór kompozytorów do zilustrowania "Drogi". Kiedy się o nim dowiedziałem, od razu pomyślałem, że nikt, tak jak Cave i Ellis, lepiej się do tego nie nadaje. Znając urzekające "Zabójstwo Jessyego Jamesa przez tchórzliwego Roberta Forda" jestem pewien kolejnego nietuzinkowego efektu pracy tych dwóch artystów. Niezwykły projekt, niezwykli muzycy. |