Panowie, ja Was prosze...troche przekopcie internet, a nie piszcie co ma w nowosciach Empik. Zimmer zjada wlasny ogon, a opublikowane frag muzy z Nixona swiadcza, ze chyba jak zwykle pisal to za niego ghostwriter. Howard juz dawno pisze, bo pisze i srednio ciekawie mu to wychodzi. Ottman to bedzie jasne co napisze, bo V to blockbuster wiec muza jasna i przewidywalna, a wzieli go bo pewnie jest scjenotlogiem. Desplat, owszem ok, ale Przypadki sa filmem, w ktorym rowniez musi byc typowy przecietny Blockbusterowy soundtrack dla panienek. Napiszcie co szykuje Lorenc lub inni sensowni artysci oraz popiszcie troche o mlodziezy hollywoodzkiej, ktorej popuszaja smyczy przez co wychodzi ciekawa muza, a nie o dinozaurach i soundtrackach o ktorych juz wiadomo jakie beda.... |