Mój tydzień z Marilyn (My Week with Marilyn)06 Luty 2012, 15:09 | |
Kompozytor: Conrad Pope
Temat Marilyn: Alexandre Desplat
Fortepian solo: Lang Lang
Rok wydania: 2011 Wydawca: Sony Classical
|
| | Mój tydzień z Marilyn warto obejrzeć przede wszystkim dla wspaniałych kreacji aktorskich. Michelle Williams w roli głównej jest niezwykle przekonująca, nie czuć jej niewątpliwego wysiłku aktorskiego, po prostu wydaje się być prawdziwą Marilyn Monroe. Znakomicie partnerują jej m.in. Kenneth Branagh, Julia Ormond, Judi Dentch, tworząc sugestywny obraz fenomenu hollywoodzkiej gwiazdy. Film nie jest sztywną i naiwna biografią, sprawia wrażenie nie tylko solidnie udokumentowanego, ale i przemyślanego dramaturgicznie. Świetnie się go ogląda również ze względu na efektowne umuzycznienie.
Mam na myśli przede wszystkim użycie słynnych piosenek z epoki, na przykład Nat King Cole`a (jego znane wykonanie Autumn Leaves, You Steped Out Of A Dream ) albo Deana Martina. Dobre wrażenie robią też filmowe występy samej Michelle Williams, m.in. When Love Goes Wrong, Nothin` Goes Right i Heat Wave. Aktorka z sukcesem naśladuje w nich swój pierwowzór, jest zmysłowa i zabawna. Do Mojego tygodnia z Marilyn funkcjonalną i przyjemną dla ucha muzykę skomponował Conrad Pope, dotąd znany jako orkiestrator najsłynniejszych hollywoodzkich kompozytorów. Pope w swojej karierze orkiestrował utwory Alexandre`a Desplat, który do Marilyn napisał temat przewodni - smutny, nostalgiczny, utrzymany w stylistyce amerykańskiej ballady. Temat (jak i inne ważniejsze partie fortepianowe w całym scorze) wykonuje światowej sławy pianista Lang Lang. Nie jest to wykonanie wysokiej klasy (ot, kolejna filmowa fucha tego artysty), zresztą podobnie jak sama melodia Desplat. Wydaje się, że oba nazwiska miały przede wszystkim przyciągnąć słuchaczy do zakupu soundtracku.
W kompozycji Conrada Pope`a zwracają uwagę utwory jazzowe. Niejednokrotnie przyjemnie kontrastują one ze spokojnymi scenami (spacer głównego bohatera z M.M. po parku itp.) i efektownie się w nich urywają. Ten brak grzecznych, plastycznych wyciszeń muzyki jest istotny, bo dynamizuje całą historię. Pope wyraźnie chciał podkreślić w filmie naiwność i młodzieńczy entuzjazm głównego bohatera, pisząc lekkie, bajkowo wręcz brzmiące utwory, takie jak Colin Runs off to the Circus. Wydarzenia w filmie śledzimy bowiem z jego perspektywy - 23-letniego trzeciego asystenta reżysera, któremu fuksnęło się przebywać z największą gwiazdą. Charakter muzyki jest więc uzasadniony, ale przyznam, że podczas seansu wydawał mi się momentami zbyt trywialny. Pope na pewno elegancko zorkiestrował swoje utwory, są one melodyjne i przyjemne w odbiorze, ale też na tyle błahe, że dla wielu słuchaczy soundtracku stanowić będą raczej dodatek do piosenek, a nie odwrotnie. Pod rozwagę dopiero po obejrzeniu filmu. *piano Recenzję napisał(a): Aleksander Dębicz (Inne recenzje autora)
Lista utworów:
1. Marilyn`s theme - Conrad Pope
2. When love goes wrong, Nothin` Goes Right` & Heat Wave` - Michelle Williams
3. Colin Runs off to the the Circus - Conrad Pope
4. Colin Joins the Circus/Mr Jacobs - Conrad Pope
5. Driving through Pinewood - Lang Lang
6. Paparazzi - Conrad Pope
7. Colin and Vivian - Conrad Pope
8. Memories Are Made Of This - Dean Martin
9. Rushes - Conrad Pope
10. Lucy - Conrad Pope
11. Uno, Dos, Tres - La Tropicana Orchestra
12. Arthur and Marilyn - Conrad Pope
13. Marilyn Alone - Conrad Pope
14. Arthur`s Notebook - Conrad Pope
15. Vivian Screens Marilyn - Conrad Pope
16. The Getaway - Conrad Pope
17. You Stepped Out Of A Dream - Nat King Cole
18. Eton Schoolyard Conrad Pope
19. Autumn Leaves - Nat King Cole
20. Overdose - Conrad Pope
21. Colin`s Heartbreak - Conrad Pope
22. Colin and Marilyn - Conrad Pope
23. It`s a Wrap, I found a Dream - Michelle Williams
24. Such Stuff That Dreams Are Made Of - Conrad Pope
25. Remembering Marilyn - Conrad Pope
26. That Old Black Magic - Michelle Williams
Razem: 58:40 |
|
|
|