Battleship: Bitwa o Ziemię21 Kwiecień 2012, 21:16 | |
Kompozytor: Steve Jablonsky
Rok wydania: 2012 Wydawca: Varese Sarabande
|
| | Kompozytorów z grupy Remote Conrol Productions można podzielić na dwa typy: jedni twórczo rozwijają styl jej założyciela, Hansa Zimmera, drudzy po prostu go kopiują. Steve Jablonsky bez wątpienia należy do tych drugich. Potwierdza to jego najnowsza kompozycja, napisana do blockbustera Battleship: Bitwa o Ziemię.
Jablonsky naśladuje w niej swojego mistrza niemal na każdym kroku. Napięcie potęguje poprzez charakterystyczne pulsujące motywy kwintetu smyczkowego, wsparte mocno już osłuchanymi samplami z biblioteki RCP. Jedyną innowacją jest zagęszczenie tej nieskomplikowanej faktury prostymi głosami instrumentów dętych blaszanych, a przede wszystkim nawarstwioną do granic możliwości elektroniką. Wydaje się, że kompozytor starał się za wszelką cenę wypełnić każdą, nawet najnaturalniejszą pauzę czy oddech, przez co jego muzyka brzmi szalenie topornie, zwłaszcza w oderwaniu od obrazu. Jablonsky, podobnie jak większość kompozytorów z RCP, ochoczo kopiuje jeden z ostatnich pomysłów ilustracyjnych Zimmera - motyw, złożony z dwóch długich, natarczywych dźwięków zdublowanych puzonów, wypadający na mocne części w takcie. Znamy go z Incepcji. O ile jednak w filmie Nolana ten prosty zabieg miał swoje uzasadnienie, o tyle powielany gdzie popadnie brzmi groteskowo. Do Battleship akurat pasuje, lecz nie wynika z przemyślanej koncepcji ilustracyjnej. Świadczy raczej o bezradności artysty.
Akcja filmu rozgrywa się głównie na morzu, na statkach amerykańskiej floty. Malowniczym ujęciom monumentalnych lotniskowców czy pancerników towarzyszą patetyczne frazy *waltorni (pamiętacie Pearl Harbor Zimmera?).Trzeba jednak przyznać, że Jablonsky ich nie nadużywa i nie burzy czysto rozrywkowej, bezpretensjonalnej konwencji obrazu Petera Berga. Wspomagają ją natomiast świetnie dobrane piosenki. W jednej z początkowych scen pojawia się także temat Różowej Pantery, wyraziście podkreślający komizm sytuacji.
Do Battleship powstał jeden dobry utwór, utrzymany w rockowej stylistyce - Super Battle, ilustrujący przygotowania do bitwy. Napisał go nie Jablonsky, ale Tom Morello, gitarzysta zespołów Rage Against the Machine i Audioslave. Szkoda, że cała ścieżka nie poszła w tym kierunku. Gitarowe riffy doskonale oddałyby klimat amerykańskiej marynarki, zwłaszcza w tak rozrywkowy (choć nie komediowy) sposób przedstawionej przez Berga. Film polecam - to efektowne popcornowe kino, dobre dla higieny psychicznej - ale sięganie po soundtrack zdecydowanie odradzam. Recenzję napisał(a): Aleksander Dębicz (Inne recenzje autora)
Lista utworów:
1. First Transmission (03:17)
2. The Art Of War (04:31)
3. Full Attack (03:53)
4. You`re Going To The Navy (01:01)
5. The Beacon Project (05:07)
6. Objects Make Impact (04:38)
7. First Contact (Part 1) (01:51)
8. First Contact (Part 2) (02:08)
9. It`s Your Ship Now (04:04)
10. Shredders (04:05)
11. Regents Are On The Mainland (02:43)
12. Trying To Communicate (03:15)
13. Water Displacement (02:18)
14. Buoy Grid Battle (03:02)
15. USS John Paul Jones (02:29)
16. We Have A Battleship (02:49)
17. Somebody`s Gonna Kiss The Donkey (04:33)
18. Super Battle (01:32)
19. Thug Fight (03:29)
20. Battle On Land And Sea (02:48)
21. Silver Star (01:54)
22. The Aliens (04:17)
23. Planet G. (03:59)
24. Hopper (03:15)
Razem: 76:58 |
|
|
|