Dark Souls01 Grudzień 2013, 19:05 | |
Kompozytor: Wojciech Golczewski
Rok wydania: 2010 Wydawca: Howlin Wolf Records
|
| | Jedną z wielu korzyści wynikających z roli recenzenta portalu Soundtracks.pl jest możliwość poznawania twórczości kompozytorów muzyki filmowej, którzy dopiero stawiają pierwsze kroki w tej dziedzinie sztuki. W ten sposób trafiła w moje ręce płyta z muzyką do filmu Dark Souls, stworzona przez Wojciecha Golczewskiego.
Urodzony w 1980 roku w Poznaniu absolwent Akademii Sztuk Pięknych nie jest jeszcze zbyt znany w środowisku, jednak - mimo młodego wieku - ma w swoim portfolio kilka bardzo ciekawych partytur. Ten początkujący kompozytor stara się wybierać bardzo zróżnicowane projekty, zaczynając od gier komputerowych (Linger in Shadows, Datura), przez krótkie etiudy filmowe (Karol), na pełnometrażowych obrazach kończąc (m.in. City State, Munger Road, Polite People czy Skeleton Lake).
Produkcje filmowe, przy których do tej pory współpracował, zaliczane są raczej do niszowego nurtu kina, jednak, poprzez skomponowaną przez niego muzykę, zyskują niewątpliwy, wyróżniający się klimat. Jednym z przykładów takiego wpływu muzyki Golczewskiego jest właśnie norwesko-francuski horror Dark Souls z 2010 roku, w którym zaproponował on połączenie standardowych motywów muzycznych występujących w tego typu obrazach z rzadko spotykaną melodyjnością.
Fabuła filmu jest następująca: oto w jednym z norweskich miast zaczyna grasować seryjny morderca. Jedną z ofiar jest młoda kobieta, którą napastnik porzuca martwą w lesie. Kiedy policja informuje ojca dziewczyny o tragicznej sytuacji, on zdziwiony odpowiada, że jego córka właśnie przed chwilą wróciła do domu. Jednak nie wszystko jest takie, jak być powinno. Tymczasem w mieście zdarzają się kolejne tragiczne i bardzo tajemnicze wypadki.
Ten właśnie klimat tajemniczości i mrocznej aury podkreśla swoją muzyką Golczewski. Stworzoną przez niego ścieżkę dźwiękową (łącznie 25 utworów) podzielić można na dwie części, które jednocześnie towarzyszą konkretnym scenom na ekranie oraz kreują wyraźne motywy przewodnie obrazu.
Mroczna, można wręcz powiedzieć gęsta część partytury, to kompozycje oparte na schematycznych rozwiązaniach. Mamy więc niskie, tubalne, długie, elektronicznie przesterowane brzmienia (Morgue), które, poprzez zabawę częstotliwością dźwięku, momentami wręcz świdrują w uszach (At Morten`s, Sewers). Nie mogło też zabraknąć klasycznych, gryzących się i szalejących po półtonach skrzypiec (Askestad`s Death, One Makes Two). Dodatkowo Golczewski pokazuje, że potrafi też sprawnie łączyć syntezatorowe dźwięki z brzmieniem takich instrumentów jak fortepian, skrzypce czy wiolonczela. Dzięki temu w utworach takich jak Dark Souls (wprowadzającym motyw główny mrocznej części soundtracku), Johanna czy też bardzo agresywnym It Was Him, możemy niemalże poczuć przytłaczający strach.
Partytura umiejętnie oddaje również charakterystykę lokalizacji wykorzystywanych w filmie, jak choćby w utworach Couple czy Substance. Doświadczamy w nich wszelkiego rodzaju metalicznych, ciężkich fraz przenoszących nas do opustoszałej fabryki w której mieści się centrum makabrycznych wydarzeń pokazanych w filmie. Tą swoistą intensywność i ostrość słychać zwłaszcza w kompozycji Factory.
Gdyby ścieżka dźwiękowa do Dark Souls składała się tylko z fragmentów podobnych klimatem do opisanych wyżej, to byłaby po prostu jedną z wielu masowo produkowanych opraw muzycznych towarzyszących różnego rodzaju horrorom i przy dłuższym odsłuchu stawałaby się męcząca. Wygląda na to, że zdawał sobie z tego sprawę również Golczewski, ponieważ postanowił wyłamać się ze schematu, komponując również utwory w zaskakujący sposób kontrastujące z budzącą grozę częścią albumu.
Cesar Ducasse i Mathieu Peteul (reżyserzy filmu) oprócz historii seryjnego mordercy atakującego przypadkowe osoby, zdecydowali się także podkreślić inną warstwę fabuły - momentami bardzo emocjonalną walkę samotnego ojca o życie córki oraz wyjaśnienie tragedii, która się jej przytrafiła. To właśnie do tego wątku Golczewski stworzył kompozycje będące przejmującym motywem przewodnim drugiej części partytury.
W utworach Brainscan, 30 Days, Crime Scene, Ordinary Day oraz A Favor, pokazuje on, jak z zastosowaniem prostej harmonii i przy wykorzystaniu dosłownie kilku instrumentów (głównie fortepian, wiolonczela, skrzypce i momentami instrumenty perkusyjne), budować głębokie emocje i wprowadzać kojący *kontrapunkt do krwawej historii. Byłem pozytywnie zaskoczony, jak szybko dałem się ponieść wykreowanym przez Golczewskiego pomysłom muzycznym. Na szczególną uwagę zasługuje ostatni utwór albumu - End Credits - łączący wszystkie kluczowe motywy muzyczne z wcześniejszych kompozycji. Zdecydowanie polecam.
Wojciech Golczewski stworzył ścieżkę dźwiękową, która jako całość prezentuje się poprawnie. Tworzy spójną całość z obrazem, a stworzone przez niego motywy przewodnie łatwo zakorzeniają się w pamięci słuchacza - zwłaszcza te prowadzone przez niezwykle melancholijny fortepian. Niezmiernie cieszy mnie fakt, że nasza rodzima scena muzyki filmowej stale się rozwija. Z pewnością będę śledził kolejne poczynania tego kompozytora.
*metra Recenzję napisał(a): Piotr Sikorski (Inne recenzje autora)
Lista utworów:
1. Dark Souls - 01:58
2. Johanna - 02:12
3. Morgue - 01:38
4. At Morten`s - 03:03
5. Couple - 02:50
6. Brainscan - 01:03
7. What Have You Done to Her? - 01:21
8. Sewers - 01:37
9. 30 Days - 02:47
10. Crime Scene - 01:44
11. Ordinary Day - 04:25
12. It Was Him - 01:08
13. The Chase - 01:59
14. The Witness - 04:26
15. A Favor - 00:52
16. Substance - 01:14
17. Poor Bastard - 01:08
18. Johanna Attacks - 01:28
19. Awaken - 02:56
20. Askestad`s Death - 05:06
21. In Hiding - 01:39
22. Feeding - 03:27
23. Factory - 02:40
24. One Makes Two - 00:51
25. End Credits - 02:21 |
|
|
|