Jeśli za skomponowanie soundtracku bierze się kompozytor znany chyba najbardziej z muzyki do Gwiezdnych wojen Georga Lucasa, to można spodziewać się tylko czegoś co najmniej dobrego.
Ścieżka dźwiękowa do filmu Jeana Annauda jest całkowicie symfoniczna i majestatyczna. I bardzo, ale to bardzo dla Williamsa charakterystyczna czyli z udziałem pełnej orkiestry, częstym wyróżnianiem sekcji instrumentów dętych i najwidoczniej lubianych przez niego tzw. "przeszkadzajek" jak trójkąty, które budują iście bajkową atmosferę. Natkniemy się tu także na melancholijne dźwięki fortepianu i gwóźdź programu czyli solo wiolonczelowe (a przy instrumencie nikt inny jak sam Yo-Yo Ma). Williams na omawianym albumie operuje ogromnymi skrajnościami - z ledwo słyszalnego, onirycznego klimatu nagle zostajemy wrzuceni w dramatyczne dialogi między sekcją smyczkową i dętą, i to w bardzo krótkim czasie. Poszczególne utwory to właściwie wariacje na interesujący temat główny oparty na etnicznych *skalach. Soundtrack ten oferuje nam ogromną przestrzeń dźwiękową poprzez całkowite wykorzystanie, bądź co bądź, potężnego brzmienia pełnej orkiestry (a nawet powiedziałabym - rozbudowanej). Z pewnością miłośnicy mocnych muzycznych wrażeń będą usatysfakcjonowani.
Patetyczna ścieżka dźwiękowa Siedmiu lat w Tybecie do szczególnie optymistycznych nie należy, ale przecież od soundtracku nie wymaga się, by był skoczny i wesoły, ale tego, żeby był filmową ilustracją nawet bez obrazu. I to właśnie otrzymujemy na krążku - polecam. *aria Recenzję napisał(a): Katarzyna Paluch (Inne recenzje autora)
Lista utworów:
1. Seven Years In Tibet - 7:08
2. Young Dalai Lama and Ceremonial Chant - 2:14
3. Leaving Ingrid - 2:43
4. Peter`s Rescue - 3:45
5. Harrer`s Journey - 4:05
6. The Invasion - 5:08
7. Reflections - 4:41
8. Premonitions - 2:56
9. Approaching the Summit - 5:44
10. Palace Invitation - 4:46
11. Heinrich`s Odyssey - 8:03
12. Quiet Moments - 4:21
13. Regaining a Son - 1:48
14. Seven Years In Tibet (Reprise) - 7:13 |
|