Bram Stoker`s Dracula Francisa Forda Coppoli to niewątpliwie jeden z najlepszych filmów o słynnym wampirze z Transylwanii. Adaptacji powieści Brama Stokera było już mnóstwo. W większości były to jednak filmy słabe, z banalnym, żeby nie powiedzieć prymitywnym, scenariuszem. Do historii kina przeszły najwybitniejsze: Nosferatu - Symfonia grozy Friedricha Wilhelma Murnaua ( 1922 r. ), Nosferatu Wampir Wernera Herzoga ( 1979 r. ) czy właśnie dzieło Coppoli z 1992 r. Nie jest to typowy horror, a raczej mroczna opowieść o księciu zamienionym w demona, o jego problemach i miłości. Opowieść pełna niesamowitego klimatu, do stworzenia którego przyczynił się kompozytor muzyki - Wojciech Kilar.
Coppola trafił w dziesiątkę, wybierając Polaka. Nie wiem czy którykolwiek z obecnych kompozytorów napisałby równie dobrą partyturę, tak klimatyczną i ekspresyjną. Ale od początku. Album otwiera utwór Dracula - The Beginning, zaczynający się od groźnie brzmiącej melodii granej przez kontrabasy i wiolonczele ( pod koniec dochodzą również skrzypce), podpartej motorycznym basem fortepianu i kontrabasów. Frazy stopniowo się rozwijają i prowadzą do ostrej kulminacji instrumentów dętych blaszanych. Narastające akordy fortepianu zmierzają do "szeptów" chóru, z których wyłania się mrożący krew w żyłach kobiecy wokal. Do tego dochodzi werbel i orkiestra w pełnym składzie wykonuje jeszcze jedną monumentalną kulminację. Kulminacja niczego nie kończy, muzyka ta jest bowiem niesamowicie ewolucyjna, jedno wypływa z drugiego.
Dopiero ostatni utwór, Ascension, pozwala słuchaczowi odetchnąć. Większość tematów z Draculi ma mroczny, pełen niepokoju charakter. Ale mamy również temat pogodny, wręcz słodki, w Lucy`s Party , przywodzący na myśl motyw z Omena Jerry`ego Goldsmitha ( występuje on m.in. w utworze The New Ambassador ). Jednak w przeciwieństwie do niego kończy się na lekko *dysonujących interwałach, przywracających niepokojący nastrój.
Warto również wspomnieć o niezwykle ekspresyjnym temacie rozpoczynającym utwór The Brides. Ta piękna melodia wykonywana jest często przez różne orkiestry na wielu koncertach. Zetknąłem się również z jej nowymi aranżacjami, np. na kwartet smyczkowy. Reszty pozycji na płycie nie trzeba opisywać. Należy posłuchać wszystkich od początku do końca, żeby w pełni docenić ich wysoki poziom artystyczny. No, może poza popową piosenką kończącą album, która kompletnie nie pasuje do całości. Wszędzie musi być jakiś komercyjny *akcent. :/
Reasumując: Wojciech Kilar stworzył dzieło wybitne, jedno z najlepszych w jego karierze, które przyczyniło się znacząco do sukcesu filmu. Recenzję napisał(a): Aleksander Dębicz (Inne recenzje autora)
Lista utworów:
1. Dracula - The Beginning - 6:41
2. Vampire Hunters - 3:05
3. Mina`s Photo - 1:25
4. Lucy`s Party - 2:56
5. The Brides - 4:56
6. The Storm - 5:04
7. Love Remembered - 4:10
8. The Hunt Builds - 3:25
9. The Hunter`s Prelude - 1:29
10. The Green Mist - 0:54
11. Mina / Dracula - 4:47
12. The King Of Fire - 1:51
13. Love Eternal - 2:23
14. Ascension - 0:50
15. End Credits - 6:42
16. Love Song For A Vampire (From "Bram Stoker`s Dracula") - 4:21
Razem: 54:59 |
|