Szepczące ściany to piąty już kolejny film Briana Forbesa, do którego napisał muzykę John Barry. Jest to studium starości i historia samotnej staruszki, której wydaje się, że w jej domu zamieszkały duchy. W tym dramacie psychologicznym główną rolę zagrała Dame Edith Evans - jedna z najwybitniejszych brytyjskich aktorek XX wieku. Jej kreacja w tym filmie przeszła ponoć do historii. Evans otrzymała za nią Srebrnego Niedźwiedzia na festiwalu w Berlinie, nagrodę Nowojorskich Krytyków Filmowych a także była nominowana do Oscara. Warto jeszcze wspomnieć, że rok po śmierci aktorki, w 1977r Brian Forbes napisał jej biografię - Ned`s Girl. Przyznam, że niestety nie dane mi było obejrzeć Szepczących ścian. Ten film nigdy nie dotarł do naszego kraju, jak również na Zachodzie nie został jeszcze wydany na DVD.
To trzecia po Królu szczurów i Deadfall ilustracja muzyczna skomponowana przez Johna Barry`ego do filmów Briana Forbesa, która ukazała się na płycie kompaktowej. Przed ocenieniem pracy Anglika, warto może wspomnieć o procesie powstawania tej ilustracji muzycznej. Kompozytor na życzenie reżysera zaczął pisać muzykę tuż przed rozpoczęciem zdjęć, mając do wglądu gotowy scenariusz filmu. Aby muzyka jak najdoskonalej pasowała i oddawała klimat filmu, Barry często przebywał na planie produkcji, komponując muzykę w trakcie powstawania dzieła filmowego - co niektóre sceny były nawet układane pod muzykę. To co dziś wydawałoby się w sumie oczywiste i powszechne, wtedy zdarzało się niezmiernie rzadko i jak stwierdził Brian Forbes chyba tylko John Barry miał ten komfort.
Kompozytor tym razem zrezygnował ze śmiałych eksperymentów i wybrał sprawdzony, kameralny zestaw instrumentów, których często używał w tym okresie twórczości, czyli m.in. klawikord, ksylofon, trąbka, *smyczki i sekcja drewniana. Są cztery tematy główne i myślę, że praktycznie każdy z nich jest wart uwagi. Pierwszy temat główny (będący zarazem tematem tytułowym), współ-dominujący na albumie jest pełen rezygnacji i psychicznego cierpienia. Harfa i klawikord symbolizują kruchość ludzkiego istnienia a solowe skrzypce - przerażającą samotność. Temat otwiera i zamyka album spinając go klamrą. W Sticks And Stones Barry prezentuje smutny, nostalgiczny motyw w aranżacji na trąbkę. To kompozycja, którą można by nazwać odą do młodości. Jako ciekawostkę podam fakt, że na trąbce gra sam kompozytor. Mimo, że we wczesnym okresie twórczości Barry był pół-zawodowym trębaczem i szczególnie lubił ten instrument, to jednak gdy zaczął komponować do filmów, już bardzo rzadko zdarzało mu się wykonywać partie na trąbce. Zbliżony w wyrazie jest trzeci temat w aranżacji na klarnet i sekcję smyczkową zdominowaną przez wiolonczele, który pojawia się w utworze Nobody And Nothing. Najjaśniejszym punktem pracy Anglika jest jazzowa wersja Nobody And Nothing - świetny, popisowy kawałek z odrobiną ironii i brawurowym saksofonem tenorowym w roli głównej. Jeszcze większy kontrast w zestawieniu ze sporą częścią score`u przynoszą utwory The Tree Attackers i The Razor Attack. To napisane z przymróżeniem oka żwawe, pulsujące kompozycje akcji z "pizzicato" instrumentów drewnianych, wyznaczającym rytm ksylofonem oraz fortepianem.
The Whisperers to muzyka wiarygodna emocjonalnie, napisana ze zrozumieniem emocji i zachowań człowieka w "trzecim wieku" - podejrzewam, że bardzo dobrze musi funkcjonować w połączeniu z dziełem Briana Forbesa. Myślę przy tym jednak, iż każdego słuchacza zaznajomionego z twórczością angielskiego kompozytora, album ten pozostawi z uczuciem niedosytu. Jest to bowiem najsłabszy spośród score`ów Johna Barry`ego napisanych dla Briana Forbesa, jedno z najbardziej rzemieślniczych dokonań Anglika i dzieło pozbawione błysku geniuszu. Kompozytora z Yorku stać na zdecydowanie więcej. Nadto kilka innych czynników sprawia, iż The Whisperers z pewnością niezbyt często będzie gościł w odtwarzaczu nawet najbardziej zagorzałego fana Johna Barry`ego. Przeważa w tej kompozycji bardzo depresyjny, smutny klimat zaś stanowiące przeciwwagę dla poważnych kompozycji utwory akcji to muzyczny archaizm do jednorazowego skonsumowania. *pizzicato Recenzję napisał(a): Damian Sołtysik (Inne recenzje autora)
Wczytywanie ...
Lista utworów:
1. Main Title - The Whisperers - 2:48
2. Listen to This - 0:19
3. Sticks and Stones - 2:52
4. The Three Attackers - 2:28
5. Nobody and Nothing - 3:26
6. Nothing Racy - 0:28
7. Nobody and Nothing - Jazz - 4:03
8. The Letter - 3:57
9. Is the Wireless on? - 0:15
10. The Razor Attack - 1:57
11. We Danced Home Again - 3:04
12. You`re on Your Own Again - 2:48
13. Looking for the Whisperers - 0:13
14. Are You There? - End Title - 3:23
Razem: 32:08 |
|