The Cooler był jednym z ciekawszych debiutów reżyserskich tej dekady w Hollywood. Pierwszy pełnometrażowy film Wayne`a Kramera to zupełnie niebanalna historia Berniego Lootza (świetna jak zwykle kreacja Williama H. Macy) - życiowego nieszczęśnika, którego zadaniem jest przynoszenie pecha graczom kasyna w Las Vegas, aby nie udało im się zbytnio obłowić w kasę. Robi to z czystej konieczności, jest to forma spłacenia gigantycznego długu wobec kasyna, jaki Bernie narobił sobie w nieodległej przeszłości. <SPOILER>Spotkanie Berniego z ciężko doświadczoną przez życie kelnerką (Maria Bello) odmieni jego życie. Uczucie do niej powoduje, że pechowiec traci swe zdolności. Postanowią razem opuścić Las Vegas na co kategorycznie nie chce zgodzić się właściciel kasyna, grany przez Aleca Baldwina (nominowanego do Oskara i Złotego Globu). Na drodze do szczęścia dwoje życiowych rozbitków przeżyje kilka traumatycznych zdarzeń, ale wszystko jak to zwykle w Hollywood zakończy się happy endem.<SPOILER>
Reżyser filmu, Wayne Kramer jest wytrawnym koneserem amerykańskiego kina i muzyki filmowej. Ani chwili nie zastanawiał się, kogo zatrudnić do tej historii o zmiennych kolejach losu, przeznaczeniu i miłości, toczącej się w tętniącym jazzem i swingiem Las Vegas. Wybór padł na głównego hollywoodzkiego specjalistę od jazzu, czyli Marka Ishama. Kramer przywiązuje szczególną uwagę do muzyki. Odwrotnie niż większość twórców, dopasowuje on scenariusz do wybranych wcześniej przez siebie kompozycji, które wyznaczają mu klimat tworzonego filmu. Na liście kompozycji, które przysłużyły się do ostatecznego kształtu filmu były utwory Marka Ishama z filmów: Afterglow, Gotti, Pani Parker i krąg przyjaciół oraz Mały geniusz Tate. I muszę przynać, że w muzyce skomponowanej do Coolera pobrzmiewają niewielkie echa tych kompozycji. Nie jest jednak The Cooler muzycznym monstrum, nieporadnie pozszywanym z komponentów wcześniej już wykorzystanych. Nie było wcześniej w karierze Marka Ishama dziełka identycznego jak The Cooler, a w swojej długiej karierze eksplorował on wcześniej rozmaite odmiany jazzu, od chicagowskiego jazzu po free jazz i fusion.
Tutaj, jak na ilustrację filmu ulokowanego w Las Vegas przystało, Isham sięga po stary dobry swing, ale w nowocześnie brzmiących aranżacjach. W odróżnieniu od poprzedniej jazzowej ilustracji melodramatu, czyli Afterglow, w którym Isham mocno zaszalał z free jazzem, w The Cooler na pierwszy plan wybija się melodyka. Mark Isham skomponował tu fantastyczny, błyskawicznie wpadający w ucho temat, służący za rdzeń ilustracji. Elegancki temat główny, który prowadzą naprzemiennie trąbka i saksofon zwraca uwagę już w scenie początkowej, gdy widzimy w kasynie graczy chcących spełnić swoje wielkie marzenia o fortunie i szczęściu oraz Berniego Lootza, który boleśnie sprowadza ich na ziemię. Temat ten nie odnosi się do samej postaci coolera, ale do ludzkich tęsknot i marzeń o szczęściu, nieobcych także i jemu. Ten temat Amerykanin eksploatuje w saksofonowej wersji we wszystkich scenach gdzie pojawia się główny wątek filmu. Na płycie słyszymy tą melodię w The Cooler, Look In My Eyes i Leaving Las Vegas. Postać Lootza otrzymała skrojoną z tego samego materiału (ponownie saksofon w roli głównej) inną melodię, którą można by nazwać tematem pechowca - pojawia się w Shangri-La i Amateurs odnoszącym się do wątku z synem Lootza, oszustem i nieudacznikiem, gdzie Isham rozpoczyna utwór nieco tajemniczym underscore opartym o spokojnym brzmieniu fortepianu *staccato, smyczków i keyboardu i leniwym perkusyjnym rytmie - trochę w stylu swojej muzyki z dramatu Gotti. Fortepianem i saksofonem Isham operuje także w Heartbroken, który uzupełnia materiał melodyczny Coolera o dwa całkiem przyzwoite motywy, w tym motyw złamanego serca z cichym, przygaszonym brzmieniem dwóch wzajemnie uzupełniających się fortepianów. Ostatnia z albumowych kompozycji spod ręki Amerykanina to Better Life Motel-Tables on Fire, rozpoczynająca się trochę rozlazłym, zblazowanym saksofonem przekazującym za chwile pałeczkę trąbce Ishama i znów saksofon, po czym wchodzi fragment z dynamicznym nu jazzem oddającym blichtr i gwałtowne życie panujące w kasynach Las Vegas.
Na tym niestety albumowa prezentacja muzyki Marka Ishama się kończy. Producenci albumu dorzucili do muzyki Amerykanina siedem swingowych piosenek. Często jako zapchajdziury umieszcza się na albumach pop-szmirę nie mającą nic wspólnego z filmem. W przypadku Coolera piosenki umieszczone na albumie służą w filmie za source music. Są to swingowe, amerykańskie standardy w nowych wykonaniach. Jedne lepsze, drugie gorsze. Wśród tych pierwszych warto wymienić Candy śpiewaną przez Rebeccę Kyler Downs, I`ll String Along With You w wykonaniu samej Diany Krall oraz Can I Steal A Little Love śpiewany przez młodego Joeya Fatone (z nieistniejącego już boysbandu N`SYNC), obdarzononego głosem bardzo podobnym do popularnego Michaela Buble. Wśród gorszych songów szczególnie nieciekawy jest numer śpiewany przez Paula Sorvino, lecz na reedycji wydanej w 2005r przez Commotion Records wyrzucono ten kawałek a jego w miejsce wstawiono dwie kompozycje Marka Ishama.
Kilka lat przerwy w komponowaniu jazzu do filmów dobrze zrobiło amerykańskiemu kompozytorowi. Do Coolera Isham stworzył najciekawszą jazzową ilustrację w karierze od czasu Quiz Show. Nie popełnił on wcześniej jazzowego score`u równie melodyjnego oraz obdarzonego tak urzekającą elegancją i emocjonalnością. Jeśli komuś spodobał się The Cooler powinien sięgnąć też po inne kompozycje Ishama: The Moderns (choć to trochę inna muzyka), Quiz Show a także Playing By Heart Johna Barry`ego. The Cooler to świetna kompozycja zasługująca na ocenę 4,5 lecz ze względu na nierówny zestaw piosenek dorzuconych do score`u Ishama ocena dla całości wydanej przez Koch Records to 4 gwiazdki. Jeśli ktoś chciałby posłuchać więcej muzyki Marka Ishama to polecam wspomnianą re-edycję Commotion Records. *aria *metra *score Recenzję napisał(a): Damian Sołtysik (Inne recenzje autora)
Wczytywanie ...
Lista utworów:
1. The Cooler - 4:07
2. Better Life Motel-Tables On Fire - 2:52
3. Candy (Rebecca Kyler Downs) - 3:45
4. You`re Getting To Be A Habit With Me (Paul Sorvino) - 2:04
5. Shangri-La - 2:17
6. Luck By A Lady (Bobby Caldwell) - 4:59
7. Amateurs - 2:45
8. Can I Steal A Little Love (Joey Fatone) - 2:33
9. Look In My Eyes - 3:59
10. I`ll String Along With You (Diana Krall) - 4:47
11. Heartbroken - 2:48
12. My Funny Valentine (Tierney Sutton) - 5:06
13. Almost Like Being In Love (Nick D`Egidilo) - 2:34
14. Leaving Las Vegas - 5:21
Razem: 49:57 |
|