| 
| Nasze oceny - muzyka na płycie 
 
 |      | Tragedia! (takie płyty chyba się nie zdarzają) |  |      | Słaby soundtrack, ale jest coś co nie skreśla go zupełnie z pola widzenia |  |      | Poniżej przeciętnej. Dzieło z niewieloma jasnymi punktami, warte zakupienia prawie tylko dla fanów ocenianego kompozytora. |  |      | Dzieło przeciętne, jakich pełno. Nie wyróżniające się poziomem czy stylistyką, może być i takie które wypada oryginalnie na tle innych lecz słabo sprawdza się w oderwaniu od filmu, ma niską słuchalność |  |      | Dzieło solidne, dobre. Rekomendowane z pewną rezerwą |  |      | Bardzo dobra robota. Dzieło prezentujące wysoki poziom, wyróżniające się na którejś z płaszczyzn (tematy, stylistyka, oryginalność brzmienia etc.) |  |      | Znakomita robota. Dzieło niemal doskonałe, bez większych wad. Ma zadatki na klasyka. Pozycja niemal obowiązkowa do przerobienia |  |      | Arcydzieło! Score, która wytycza nowe szlaki w muzyce filmowej, bądź taki w którym kompozytor z konwencjonalnych środków ekspresji w olśniewający sposób wydobył to co najlepsze. Dzieło wyróżnia się niespotykanym bogactwem rewelacyjnych tematów, a także (choć niekoniecznie) nowatorstwem stylistycznym i brzmieniowym. Pozycja obowiązkowa do przerobienia dla każdego słuchacza | 
 | 
 | Nasze oceny - muzyka w filmie 
 
 | 1 - 2.5 | Muzyka nie pasuje do filmu, psuje jego sceny, jest nieadekwatna do rozgrywanych wydarzeń. We współczesnym kinie zjawisko bardzo rzadkie. |  | 3 - 3.5 | Muzyka stanowi bezbarwne tło i nie wybija się zanadto. Poza tym, że pasuje do obrazu, nie wiele można o niej powiedzieć. |  | 4 - 4.5 | Kompozytor wykazał się doskonałym zrozumieniem filmowego dzieła. Jego muzyka buduje w nim klimat i emocje, nadaje mu odpowiedni nastrój. Bywa, że ratuje kiepskie sceny. |  | 5 | Muzyka w dużym stopniu stanowi o sukcesie filmu. Jest jednym z jego najlepszych elementów. Nie tylko perfekcyjnie oddaje emocje i nastroje, ale również sama sporo wnosi do obrazu. |  | Powyższe schematy to tylko uogólniony zarys kryteriów, jakimi staramy się kierować, przy ocenie soundtracku. Najważniejsze są jednak emocje jakie dana muzyka ze sobą niesie; i właśnie ten ładunek emocjonalny zwykle decyduje o ostatecznej ocenie.
 | 
 | 
 |