6. Festiwal Muzyki Filmowej w Krakowie - Dzień 1

6. Festiwal Muzyki Filmowej w Krakowie jak co roku zainaugurowała oficjalna konferencja prasowa z udziałem organizatorów i zaproszonych gości (a przynajmniej niektórych z nich). Dziennikarzy i wszystkich zainteresowanych zaproszono do Małopolskiego Ogrodu Sztuki, gdzie tym razem mieści się Centrum Festiwalowe. MOS, nowoczesny, interdyscyplinarny ośrodek kultury, to jedna z dzisiejszych wizytówek miasta Krakowa. Po gorącym powitaniu i przedstawieniu programu tegorocznej edycji tradycyjny tort (czekoladowo-bananowy) wspólnymi siłami pokroili m.in. Alberto Iglesias, Diego Navarro, Jan A.P. Kaczmarek, Trevor Morris i Don Davis.


Choć do wieczornego koncertu gwiazdy Festiwalu, hiszpańskiego kompozytora Alberto Iglesiasa, pozostało jeszcze prawie pół dnia, od rana w podkrakowskich ALVERNIA STUDIOS trwały kolejne z serii warsztatów - Master Classes. Szeroka tematyka zajęć obejmowała zagadnienia m.in. orkiestracji (From Samples to Score), planowania ścieżki kariery (Building a Successful Career), jak również kulis zawodu kompozytora (The Business of Film Scoring) i dramaturgicznej roli muzyki filmowej (How To Build Characters with Film Music), zaś swoją wiedzą dzielili się Robert Elhai, Michael Todd, Robert Messinger i Diego Navarro.  Zajęcia prowadzone były w języku angielskim.




Gratką dla melomanów okazały się Muzyczne ujęcia - taki tytuł nosił  pierwszy z koncertów 6. FMF-u. W murach w krakowskiej Filharmonii zabrzmiały suity z pełnych hiszpańskiego temperamentu filmów Pedro Almodovara - Volver, Skóra, w której żyję, Przerwane objęcia, Złe wychowanie, Porozmawiaj z nią i Wszystko o mojej matce - a także hipnotyzujące utwory ze Szpiega , ambitnej adaptacji prozy La Carre'a. Wisienką na torcie bezbłędnej gry tyskiej AUKSO pod dyrekcją Marka Mosia okazały się solówki Agaty Szymczewskiej (skrzypce - oryginalny Stradivarius z 1680 r.!) i Mariusza Pędziałka (obój) do - odpowiednio - Skóry, w której żyję i Szpiega. Na zakończenie orkiestra (z towarzyszeniem hiszpańskiego kontratenora Carlosa Meny) wykonała dwa niefilmowe utwory Alberto Iglesiasa - pieśni do tekstów Wallace`a Stevensa i Piera Paolo Passoliniego - które znalazły się w programie koncertu na wyraźne życzenie artysty. Spotkały się one z burzą oklasków, choć niewątpliwie był to repertuar skierowany do wymagającego odbiorcy i nie każdemu mógł się podobać.




A JUŻ JUTRO:

Drugi dzień 6. FMF-u upłynie przede wszystkim na spotkaniach z artystami. W Małopolskim Ogrodzie Sztuki (ul. Rajska 12) z publicznością spotkają się kolejno: trzykrotnie nominowany do Oscara Alberto Iglesias (godz. 12:00) i amerykański kompozytor Don Davis (godz. 16:00), najbardziej znany ze ścieżek dźwiękowych do serii  Matrix oraz trzeciej odsłony Parku Jurajskiego (do której polecił go sam John Williams).

O 19:00 w Kościele Św. Katarzyny (ul. Augustyńska 2) odbędzie się koncert Homo Spiritualis. Muzyczna podróż do jaskini snów. W jego ramach usłyszymy kompozycje holenderskiego artysty - Ernsta Reijsegera - m.in. do filmu Wernera Herzoga Cave of Forgotten Dreams oraz Requiem for a Dying Planet. 

Nie będzie to koniec muzycznych uniesień. Dzień zamknie kameralny koncert islandzkiego kompozytora Valgeira Sigurðssona, którego suita z filmu Dreamland - Głosy Islandii zabrzmi o 22:00 w Małopolskim Ogrodzie Sztuk.

Jutro również premiera płyty: