The Spiderwick Chronicles to adaptacja napisanych przez Holly Black i zilustrowanych przez Tony`ego DiTerlizzi opowiadań o młodym rodzeństwie, odkrywającym magiczny świat zasiedlony przez baśniowe stwory. Trafiając w sam środek wielkiego konfliktu, dzieci zmuszone są do walki o przetrwanie oraz zmierzenie się z potężnym ogrem Mulgarathem.
Baśnie, bajki i historie fantastyczne to bez wątpienia jeden z tych gatunków, które dają kompozytorom szansę na rozmach i puszczenie wodzy fantazji, a słuchaczom na ciekawe, nierzadko porywające ilustracje. W ostatnim czasie kino dostarczyło kilka lepszych i gorszych pozycji z tego gatunku, co pociągnęło wysyp różnej maści kompozycji - wymienić tu można np. The Bridge to Terabithia Aarona Zigmana, The Golden Compass Alexandre Desplata czy niedawne The Nim`s Island Patricka Doyle`a. Na początku bieżącego roku znalazła się w tym gronie ilustracja Jamesa Hornera do filmu Kroniki Spiderwick.
James Horner w swojej karierze pracował w zasadzie przy większości istniejących gatunków filmowych, w każdym z nich odnajdując się perfekcyjnie. Jego poprzednie prace wyznaczyły pewien standard brzmienia, z którego kompozytor rzadko rezygnował, szczególnie w ostatnim czasie - stąd coraz częstszym zarzutem wobec jego muzyki stała się wtórność i powielanie dawno wyeksploatowanych rozwiązań.
Muzyka, jaką do filmu napisał Horner, doskonale wpasowuje się w kanon ilustracji baśniowych. Na tle ostatnich The Spiderwick Chronicles wyróżnia się nie tylko bogactwem brzmienia, ale i spójnością, której brakowało np. u Desplata. Początek, czyli Writing the Chronicle, to utwór dość mroczny. Ciekawe połączenie smyczków, klarnetu oraz elektronicznych efektów budzi luźne skojarzenia z Legendą Jerry`ego Goldsmitha. Wiele z wprowadzonych tu elementów przewija się przez całą ścieżkę. So Many New Worlds Revealed jest już utworem bardziej melodyjnym. Pojawiają się w nim dwa ciekawe motywy - jeden liryczny, drugi bardziej przygodowy. Trzeci utwór (Thimbletack and the Goblins) jest również interesujący, zgrabnie łącząc liryczną lekkość z pewną dozą mroku. O ile element baśniowy Horner kreuje tu przez użycie klawesynu, napięcie buduje poprzez ostre i szybkie pociągnięcia smyczków oraz charakterystyczne dla siebie rytmiczne uderzenia w klawisze fortepianu.
Wątek postaci Hogsqueal`a kompozytor ilustruje za pomocą komicznej melodii opartej o instrumenty dęte blaszane. Motyw zostaje po raz pierwszy wprowadzony w Hogsqueal`s Warning of a Bargain with Mulgarath i powtórzony jest wielokrotnie w późniejszych utworach. Za nim podąża kolejna ważna melodia - delikatna, wykonywana głównie na flecie. Jest to jeden z tych najbardziej rozpoznawalnych tematów tej ścieżki, choć - niestety - jest on w dużej mierze zapożyczony z ilustracji do filmu Casper, czego kompozytor nawet nie starał się specjalnie ukryć żadnymi oryginalnymi aranżacjami.
W tym utworze mamy również do czynienia z muzyką akcji. Horner wykorzystuje w niej pełen arsenał, jaki zapewnia mu orkiestra. Na przestrzeni ostatnich lat można w tym właśnie aspekcie twórczości artysty zauważyć największą zmianę - kompozycje te są bardziej złożone i epickie, osiągając rozmach bliższy Johnowi Williamsowi niż dawnemu Hornerowi z okresu Krulla i Willowa. Dark Armies from the Forrest Attack jest dowodem na stopniowy rozwój kompozytora w tej dziedzinie. Pewne znamiona dawnego stylu są nadal obecne (np. nieśmiertelne metaliczne uderzenia oraz charakterystyczne zapętlone frazy wygrywane na smyczkach), z drugiej strony sekcja dęta blaszana zdaje się raz po raz eksplorować mniej ograne (przez tego twórcę) terytoria muzyczne.
Utworów silnie nasyconych akcją na płycie nie brakuje - Burning the Book, Desperate Run through a Tunnell, The Protective Circle is Broken czy Jared and Mulgarath Fight for the Chronicles z pewnością dostarczą sporo emocji zwolennikom tego rodzaju muzyki, a fanom Hornera tu i ówdzie przypomną znane z jego poprzednich ilustracji energiczne werble, wspomniane już uderzenia w kowadło czy może nieodzowne fanfary na trąbkach
Są to środki wyrazu należące do stałej palety tego artysty, niemniej dla słuchaczy bardziej zaznajomionych z twórczością Amerykanina ich obecność może być już odrobinę męcząca. Jako sporadyczny słuchacz nie uważam jednak, by w tym przepadku kompozytor posunął się w ich stosowaniu za daleko, jak miało to miejsce np. w Troi.
Do najciekawszych utworów na płycie należy The Flight of the Griffin. Eteryczny z początku nastrój stopniowo nabiera epickiego charakteru. Kompozytor wydobywa tu całą szlachetność brzmienia orkiestry, idealnie wyważając proporcje składników, z których żaden nie dominuje nad innym, wszystkie zaś wspaniale się uzupełniają, rozwijając znaną z utworu drugiego melodię.
Mocnym punktem albumu są także finałowe Coming Home oraz Closing Credits, stanowiące przemyślane i satysfakcjonujące podsumowanie tej muzyczno-filmowej historii. Jak przystało na tego typu kompozycje, najważniejsze tematy ścieżki powracają i przeplatają się ze sobą nawzajem. Na szczególną uwagę zasługuje końcowa suita - na początku raczy słuchaczy rozbudowaną, patetyczną wersją tematu przygodowego, a następnie przyjemną fortepianową wariacją kojarzonego z Casperem motywu.
Podsumowanie albumu ze ścieżką dźwiękową do Kronik Spiderwick nie jest sprawą łatwą. Horner skomponował bardzo przyjemną, na swój sposób całkiem wartościową muzykę, w której jednak nie brakuje wyraźnych odniesień do jego wcześniejszej twórczości. Niby nie od dziś jest to cecha wielu jego prac, z drugiej strony trochę szkoda, że nie jest to kompozycja w pełni oryginalna. Podobnie jak w przypadku The New World, wspomniane minusy nie dyskredytują jednak tego dzieła, gdyż broni się ono skutecznie jakością zgromadzonego w nim materiału. Co prawda nastrojowość i stonowanie wielu fragmentów tej muzyki spowodowały, że część osób uznała tą ścieżkę za odrobinę nudną, ale jest to opinia w moim przekonaniu krzywdząca. The Spiderwick Chronicles to mimo wszystko jedna z lepszych muzycznych pozycji fantasy w ostatnim czasie. Album można przede wszystkim polecić osobom, które rozpoczynają swą przygodę z Hornerem oraz jego zagorzałym i wiernym fanom, którzy przymkną oko (ucho) na to, co w tej pracy nieoryginalne, natomiast zasłużenie docenią wszystko, co nowe i świeże. *aria *piano Recenzję napisał(a): Krzysztof Ruszkowski (Inne recenzje autora)
Wczytywanie ...
Lista utworów:
1. Writing the Chronicles - 3:02
2. So Many New Worlds Revealed - 5:11
3. Thimbletack and the Goblins - 5:15
4. Hosqueal`s Warning of a Bargain - 5:15
5. Discovering Spiderwick`s Secret - 3:24
6. Dark Armies from the Forest Attack - 3:06
7. Burning the Book - 2:43
8. A Desperate Run Through the Tunnell - 4:47
9. Lucinda`s Story - 6:01
10. The Flight of the Griffin - 6:55
11. Escape from the Glade - 4:44
12. The Protective Circle is Broken .... ! - 2:07
13. Jared and Mulgarath Fight for the Chronicles - 4:17
14. Coming Home - 6:17
15. Closing Credits - 8:22
Razem: 71:30 |
|