Kiedy pada pojęcie ?muzyka do kina science - fiction?, niejednemu słuchaczowi od razu nasunie się jedno nazwisko - John Williams i trylogia Gwiezdnych wojen. Tymczasem Williams w tym dorobku zdecydowanie ustępował ilością zilustrowanych filmów innemu wybitnemu kompozytorowi. Był nim Jerry Goldsmith. Różnica między obu mistrzami polegała też na tym, że Goldsmith był dużo bardzo wszechstronny, chętniej eksperymentował i jego partytury z gatunku s-f nigdy nie brzmiały tak samo. Czasem była to klasyczna ilustracja symfoniczna (w takich też najczęściej obracał się John Williams), czasem czysta muzyka elektroniczna, a czasem również połączenie części orkiestrowej i syntetycznej. Przykładem tej ostatniej ilustracji była Pamięć absolutna (tytuł oryginalny - Total Recall). Reżyser Paul Verhoeven, który błysnął RoboCopem w 1987 roku (zarobił on 85,4 mln dolarów przy budżecie 13 milionów), pozostał w kinie fantastycznym, tym razem przenosząc akcję filmu z Detroit aż na Marsa. Film kosztował 65 mln dolarów (zarobił ponad 261 milionów), zaś premiera odbyła się 1 lipca 1990 roku. Był to też pierwszy film Verhovena, do którego muzykę skomponował Jerry Goldsmith. Potem powstaną jeszcze nominowany do Oskara za muzykę thriller Basic Instinct z 1992 roku i kolejny thriller science-fiction Hollow Man z 2000 roku.
Co ciekawe, od początku pojawiły się pewne problemy z nagraniem muzyki. Gdy całość była gotowa, producenci postanowili zaoszczędzić pieniędzy i odbyć sesję w Niemczech w Monachium. Niestety, tamtejsi muzycy nie potrafili dostosować się do stylu kompozytora i po kilku tygodniach prób, całą sprawę zawieszono. Stało się jasne, że bez najlepszej orkiestry (choć za duże pieniądze) nie uda się osiągnąć pożądanego efektu. Goldsmith powrócił do Londynu, gdzie z pomocą The National Philharmonic Orchestra, sesja nagraniowa odbyła się bez żadnych problemów. Ciekawostką kolejną niech będzie fakt, że w czasie prawie 3 miesięcy przerwy w nagraniach, Verhoeven skupił się na dopracowaniu efektów specjalnych do filmu, zaś Jerry Goldsmith napisał w międzyczasie muzykę do drugiej części Gremlinów Joe Dantego. 25 maja 1990 roku Varese Sarabande Records wydało soundtrack zawierający prawie 41 minut muzyki ilustracyjnej.
Styl partytury dobrze odpowiadał ostatniemu okresowi w twórczości Goldsmitha, zapoczątkowanego w latach 80-tych, gdzie regularnie używał muzyki elektronicznej w swoich ilustracjach. Ta miała być kolejnym przykładem wzorowej syntezy z orkiestrą symfoniczną. Poza tym miał to być ostatni ?action score? Goldsmitha na następne trzy lata. Po rozczarowaniu Leviathanem w 1989 roku, Jerry zawiesił chwilowo (do 1994 roku) swój udział w filmach akcji. Pamięć Absolutna była swoistym wyjątkiem. Muzykę do filmu możemy określić następująco: głośna, wibrująca, triumfalna, klimatyczna, a poza tym skupiała w sobie najbardziej charakterystyczne cechy muzyki do filmów akcji: podstawa tematyczna, choć bez zbędnych i nachalnych powtórzeń; z jednej strony budująca mroczny i odizolowany nastrój Czerwonej Planety, zaś z drugiej pompującą energię i agresję muzykę akcji, przy czym całość ilustracji okrywała lekka mgła, a czasem ściana elektronicznych dodatków klimatycznych.
Dobrym przykładem prezentacji bazy tematycznej Pamięci Absolutnej był The Dream, prezentujący temat główny filmu - heroiczny. To potężna melodia z mocnym podkładem rytmicznym i perkusyjnym (generowanym przez komputer), nad którą unosiły się mocarne i wzniosłe puzony, zaś całość tematu została rozwinięta przez sekcję smyczkową, uzupełnianą przez prosty motyw na *waltornie. Końcówkę kompozytor przerobił na temat liryczny z prowadzącymi smyczkami i *kontrapunktującymi waltorniami. W ten sposób używając jednego tematu, Jerry stworzył trzy osobne - fanfarę, temat główny i liryczny. Umiejętność dostosowywania określonej melodii w różnych nastrojowo scenach była niemal idealna. Temat romantyczny często powstawał poprzez stosowną orkiestrację głównej melodii na flet, fagot, waltornię lub *smyczki - The Hologram. Nie da się również ukryć, że w niektórych elementach partytury moglibyśmy odszukać nieznacznych nawiązań do stylu Basila Poledourisa, z którym Verhoeven współpracował przez ostatnie pięć lat. Mowa tu o nucie Conana Barbarzyńcy obecnym w temacie głównym, który był także temp-trackiem do całej partytury.
W The Dream mogliśmy także usłyszeć prosty temat ?snu?, ze spokojnymi frazami sekcji smyczkowej doskonale podkreślającymi podświadomą stronę głównego bohatera. Ten temat był używany później niejednokrotnie, choćby w First Meeting. Doskonałym połączeniem tematu ?snu? i głównego, tym razem w postaci quasi-religijnego hymnu opisującego cywilizację Obcych na Marsie (świetne użycie sekcji smyczkowej) był The Mutant. Określany był też jako temat Kuato (Geroge/Kuato - Marshall Bell). Stylowo oddawał on ukłony Obcemu - 8 pasażerowi Nostromo. Kolejne dostrzegalne nawiązanie, tym razem do Freuda mogliśmy usłyszeć w niezwykle wyciszonym i klimatycznym Where Am I?. Podobieństwo do Alien też nie było przypadkowe, tym bardziej, że Freud był temp-trackiem do filmu Ridelya Scotta. Tradycyjnie zakończenie stanowił ulubiony przez Goldsmitha układ - rozwinięcie tematu głównego (lirycznego) aż do eksplodującego finału (A New Life).
Nie inaczej było z muzyką akcji. Goldsmith podszedł do niej dwutorowo. Po pierwsze, dominowało w niej brzmienie klasyczne, po drugie zaś, obok użycia klasycznej fanfary i tematu heroicznego, Jerry napisał dla kolejnych scen pościgów, strzelaniny i pojedynków kilka mniejszych podtematów, przy pomocy których nadawał nieodzownej melodyki w dynamicznych częściach filmu - dla przykładu werble, syntetyczna perkusja, ksylofon i proste motywy smyczkowe, napędzały dynamiczną kompozycję End Of A Dream. Tworząc ?action score? kompozytor poszedł też w kierunku *dysonansów i nieregularnej rytmiki, opartej na agresywnych wejściach sekcji dętej blaszanej i perkusonaliów - The Hologram lub The Treatment (w tym ostatnim zwracała uwagę baza rytmiczna ?pożyczona? z tematu głównego). Nadawało to motywom akcji dużej różnorodności.
Nie tym jednak nie koniec. Mamy tu też dwa pełnokrwiste tematy akcji - Quaida (Douglas Quaid - Arnold Schwarzenegger) i pościgowy. Dobrym przykładem tego ostatniego był The Big Jump, w którym cały ciężar kompozycji opierał się na rytmicznej melodii przerywanej gwałtownymi wybuchami motywu opartego na trąbkach i perkusji - tzw. temat złego Richtera (Michael Ironside). Orkiestracja tematu przechodziła od elektroniki po płynnie zmieniającą barwę sekcję smyczkową. Temat Quaida składał się z dwóch połączonych motywów na sekcję smyczkową, puzony i trąbki oraz podkład kotłów i werbli. Idealnie pasował on do wszechobecnej gonitwy na ekranie - Clever Girl. Muzykę akcji uzupełniał także motyw ?szukający?, rozpisany na smyczkowe pizzicatto z towarzyszeniem elektronicznych sampli imitujących dźwięki urządzenia namierzającego.
Total Recall to nie tylko jeden z najlepszych soundtracków akcji, jakie wyszły spod pióra Jerry`ego Goldsmitha. To także przykład mistrzowskiego połączenia orkiestry symfonicznej ze światem elektroniki. Ten ostatni w niezwykle różnorodny sposób podkreślał skomplikowaną rzeczywistość (i podświadomość) akcji toczącej się na Marsie. Muzyka akcji to bardzo gęsta, intensywna, przemyślana i rozbudowana tematycznie konstrukcja, w której prym wiódł mocarny, klasyczny aparat wykonawczy. Goldsmith wykorzystał w tej partyturze wszystkie swoje doświadczenia z lat 70 i 80-tych, gdy tworzył muzykę do takich filmów science - fiction, jak Alien, Capricorn One, Star Trek: The Motion Picture lub Outland oraz fantasy - Legend. Trzeba jednak uczciwie przyznać, że podstawa tematów głównych nie była specjalnie rozbudowana - Jerry kreował nowe tematy, dokonując często zmian stylowych i instrumentalnych w już istniejących (temat heroiczny - liryczny). Z drugiej zaś strony, Goldsmith napisał masę mniejszych podtematów, które szeroko były eksploatowane na albumie, zwłaszcza w muzyce akcji. Ta ostatnia też nie musiała przypaść wszystkim do gustu - mowa tu o części atonalnej. Na dobrą sprawę, w ilustracji tej nie ma żadnych zbędnych ?przystanków?, muzyka nigdy nie traci swojego ?marsjańskiego? charakteru, zaś ilość adrenaliny i energii ?wtłoczonej? w ten soundtrack zadowoli każdego fana kina akcji.
p.s. 1. Muzyka zdobyła nagrodę BMI Film Music Award oraz nominację do Saturn Award.
p.s. 2. 5 grudnia 2000 roku Varese Sarabande Records wydało kompletną edycję z 74 minutami ?original score?. *action score *original score Recenzję napisał(a): Szymon Jagodziński (Inne recenzje autora)
Wczytywanie ...
Lista utworów:
1. The Dream - 3:36
2. The Hologram - 5:39
3. The Big Jump - 4:36
4. The Mutant - 3:19
5. Clever Girl - 4:33
6. First Meeting - 1:12
7. The Treatment - 5:33
8. Where Am I? - 3:58
9. End Of A Dream - 5:47
10. A New Life - 2:23
Razem: 40:43
Porządek utworów w filmie: 1 - 6 - 5 - 8 - 3 - 4 - 7 - 2 - 9 - 10 |
|